12 kwietnia 2021

Pierwszy wyścig z cyklu Le Mans 24 odbył się w 1926 roku i początkowo planowano, aby była to trzyletnia impreza. Szybko jednak zrezygnowano ostatecznie z tego pomysłu i wybierano co roku kierowcę, który przejechał najdłuższy dystans w ciągu 24 godzin. Od 1926 roku odbywa się corocznie w okolicy maja i czerwca. Jednak nie zawsze było możliwe zorganizowanie i rozegranie wyścigów – na przykład w 1936 roku nie odbyły się zawody  przez generalne strajki we Francji, a w latach 1940-48 ze względu na wojnę zarządzono przerwę w organizacji wyścigów.

 

W początkowej fazie to znaczy w latach 1929-1939 w zawodach LeMans dominowały trzy marki z trzech różnych krajów. Do tego grona należały: Bugatti, Bentley oraz Alfa Romeo. Trwała pomiędzy nimi zacięta konkurencja zarówno na torze jak i wśród konstruktorów. W latach 30 ubiegłego wieku inżynierowie wpadli na pomysł stworzenia bardziej aerodynamicznych nadwozi pozwalających osiągnąć większe prędkości maksymalne na najdłuższej prostej toru, która wynosi 6 kilometrów. Gdy wprowadzono innowacje w nadwoziu, bolidy osiągały wyższe prędkości co przekładało się na wzrost ilości pokonanych okrążeń.

Po drugiej wojnie światowej nastały złote czasy dla LeMans 24, a to za sprawą oficjalnego wystawiania samochodów przez producentów. W ten sposób do gry wkroczyły tak znane marki jak: Mercedes, Jaguar czy Aston Martin, a Ferrari po raz pierwszy stanęło na pierwszym miejscu podium. Niestety wraz ze ulepszeniem technologii stosowanej w bolidach LeMans ( co przekładało się między innymi na wzrost mocy i prędkości), normy bezpieczeństwa nie nadążały za nimi, czego efektem były liczne wypadki o tragicznych skutkach. Po wypadku Mercedesa z 1955 roku w którym zginęło 83 widzów a 120 zostało rannych, podjęto decyzję przebudowach torów. Polegała ona na poszerzeniu Pit Stopu, jednak wciąż nie zastosowano przegrody która oddzielała by tor i boksy. Do końca lat 60 XX wieku samochody uległy znacznej przemianie, a nadwozia typu roadster zostały zastąpione przez coupe. Taka zmiana spowodowała, że bolidy były w stanie przekroczyć prędkość 300 km/h oraz wpłynęło to na poprawę bezpieczeństwa. W 1960 roku francuskim torze zadebiutował prototypowy Jaguar E-type, późniejszy bestseller brytyjskiej marki. Tu trzy lata później Rover testował zastosowanie w modelu 25-150 napędu w postaci turbiny gazowej. Specjalnie na te zawody przyjeżdżały takie osobistości jak Henry Ford II, który w 1966 roku obserwował punkt kulminacyjny wielkiego pojedynku pomiędzy Fordem a Ferrari.

 

W ciągu okresu 1970-1980 ukształtował się obowiązujący do dziś podział Le Mans. Samochody produkcyjne zostały zdegradowane z najwyższych klas do tych znajdujących się niżej, a topowe miejsca zostały zajęte przez specjalnie tworzone pod ten wyścig konstrukcje. Wszystko po to, aby samochody były jeszcze szybsze, bezpieczniejsze oraz lżejsze. Największe triumfy w tym czasie odnosiło Porsche ze swoimi modelami 917, 935 i 936. Ponad to zaczęły się występy prywatnych osób bez zaplecza wielkich firm.

W latach 80-tych powstała grupa C promując przy tym oszczędność paliwa, a swoją dominację kontynuowało Porsche wraz ze swoim modelem 956, który został zastąpiony później przez model 962.  Zwycięską passę Porsche przerwał Jaguar wygrywając zawody w latach 1988 i 1990, a Peugeot swoim modelem 905 ustanowił rekord prędkości wynoszący 405 km/h. Pokazuje to jak wielki postęp technologiczny dokonywał się dzięki tym wyścigom gdzie początkowo bolidy nie przekraczały prędkości 200 km/h, zwiększając ją 30 lat później do 300 km/h, a za następne 30 lat do 400 km/h. Pod koniec lat 90, gdy upadło WSC, a odrodziły się samochody klasy Grand Tourer. Natomiast lata 90 były zdominowane przez wszelkiego rodzaju prototypy, w których nagminnie dochodziło do usterek  i nie potrafiły dokończyć wyścigu. Wykorzystał to McLaren ze swoim F1 GTR, który okazał się niezawodny. W tym czasie powstał również amerykański odpowiednik Le Mans, który działał do 2013 i został przekształcony w United SportsCar Championship.

 

W ostatnich latach wielu producentów musiało zrezygnować ze startów w wyścigu ze względu na wysokie koszty związane z przygotowaniem oraz dostosowaniem  swoich bolidow. W 2005 roku Audi jako pierwsze wprowadziło silnik Diesla do Le Mans, jednak nie był to pierwszy wyścigowy Diesel. Jako pierwsze do “sportowego” samochodu Diesla wprowadziło BMW w swoim 524td. Później Diesla zastosował również Peugeot, a oprócz tego próbowano silników wykorzystujących bioetanol. Obecnie wykorzystywane są również hybrydy elektryczne. Wprowadzono również system odzyskiwania energii KERS, dzięki czemu Peugeot wygrał pierwszy raz od 1993 roku. Francuski zespół wycofał się z rywalizacji, a w jego miejsce weszła Toyota. W latach 2011-2012 miała miejsce tak zwana “czarna seria”. Doszło do wypadku dwóch Audi oraz jednej Toyoty. Na szczęście obyło się bez tak dramatycznych skutków jak w 1955 roku. W 2014 roku, aby przerwać dominację Audi powróciło Porsche, a rok później Nissan. Nie był to jednak powrót na długo, bo Japończycy wycofali się po roku. Rok po nich rywalizację opuściło Audi co dało pole do popisu dla innej niemieckiej drużyny – Porsche. Po triumfach w latach 2015-2017 ekipa ze Stuttgartu ma na swoim koncie 19 zwycięstw i niesamowitą passę w latach 1981-1987, co wydaje się nie do pobicia

ZOBACZ RÓWNIEŻ

SPONSORZY

SILESIA SINT 2025 Wszelkie Prawa Zastrzeżone Projekt & Realizacja Strony www Katowice